Z poradnika rodzica

Znasz trochę/dobrze/doskonale angielski i chciałbyś wesprzeć swojego maluszka w nauce angielskiego? Nie wiesz tylko jak się do tego zabrać i z czym to się je? Przeczytaj kilka wskazówek, dzięki którym przekonasz się w jak łatwy sposób możesz bawić się językiem z Twoim dzieckiem.

Nie bój się i stwarzaj sytuację.

Kolory są wszędzie, spróbuj je nazywać . Przygotuj w trzech, czterech kolorach rzeczy: mogą to być zabawki, warzywa, klocki, kartki. Schowaj je wszystkie do torby, pudełka. Usiądź z dzieckiem na podłodze i pozwól mu po kolei wyjmować rzeczy z torby. Za każdym razem określaj kolor danego przedmiotu : It’s red. / This is red. Jeśli wiesz jak dana rzecz jest po angielsku jeszcze lepiej. Powiedz: It’s a red car. / This is a red car. Wszystkie rzeczy posegregujcie według kolorów i wielokrotnie powtarzaj przy tym zdanie It’s….(red)/This is…….(red). Zachęcaj (nie zmuszaj) dziecka do powtarzania po Tobie.

Baw się.

Maluchy uwielbiają muzykę i ruch. Włącz waszą ulubioną piosenkę, tańczcie razem , po chwili zatrzymaj muzykę i powiedz: Find something red (znajdź coś czerwonego) lub Touch something red (dotknij czegoś czerwonego). Zadaniem malucha jest podbiegnięcie do rzeczy w wymienionym przez Ciebie kolorze.

Możecie również nakarmić głodnego potwora (pomysł zaczerpnięty z @HeadFullOfIdeas ) rzeczami w danym kolorze, np. pomponami. Potwór może powiedzieć: I want to eat something red/ blue/green. Za każdym razem jak coś zje, może ładnie podziękować Thank you, powiedzieć It’s yummy (To jest pyszne) , wydawać różne śmieszne dźwięki, a nawet próbować zjeść palce karmiącego. (Oczywiście to nie musi być głodny potwór. Może to być ulubiona maskotka dziecka lub coś jeszcze zupełnie innego.) Utrudnij dziecku zadanie i daj jemu szczypce do nakarmienia potwora, dzięki czemu poćwiczy motorykę małą. Następnie odwróćcie rolę – niech dziecko wcieli się w głodnego potwora i powie jaki kolor chce zjeść.

Eksperymentuj.

Dzieci poznają świat wielozmysłowo. W domu masz wiele możliwości do mniejszych i większych doświadczeń. Możesz zrobić tęcze ze skittles lub zabarwić wodę bibułą, a następnie pomieszać kolory ze sobą i zobaczyć co wyjdzie albo do zabarwionej wody nasyp ryżu, ufarbuj go, wysusz (najlepiej w piekarniku), a potem schowaj w nim kolorowe rzeczy. Niech dziecko szuka w nim potem ukrytych rzeczy i nazywa kolory, a przy tym rozwija zmysł dotyku. Możesz przygotować zagadki sensoryczne dla dziecka, np. masz w domu przyprawę paprykę słodką lub ostrą , różowy płyn do kąpieli i zieloną pastę do zębów? Daj dziecku to wszystko powąchać, przypomnij z nim kolory tych rzeczy, a potem zasłoń mu oczy i pozwól odgadnąć dany kolor po zapachu. Analogicznie możesz zrobić to samo angażując zmysł smaku i dotyku. Wystarczy pastę do zębów zamienić na ogórka lub zielonego pompona.

Najważniejsze: Niech to wszystko będzie sprawiało wam obojgu wiele radości, bo najefektywniej uczymy się robiąc coś przyjemnego.